GESTY

Targi dobrej jakości emocji

Gesty to nie tylko ruch dłoni. To symbol relacji, bliskości. To także przedmioty – przemyślane, estetyczne, unikatowe, które zostają z nami na długo, bądź zostają podarowane, by sprawić komuś radość, czy wywołać wzruszenie. To także nazwa targów dla wszystkich tych, którzy poszukują dobrze wyselekcjonowanego designu, sztuki, mody. Cenią zarówno jakość, jak i relacje.

Pierwsza edycja targów GESTY odbędzie się 4-5 października 2025 roku w Szczecinie, w jasnych i przestronnych wnętrzach Regionalnego Centrum Innowacji i Transferu Technologii przy ul. Jagiellońskiej 20/21. Za tym przedsięwzięciem stoją: architektka, projektantka biżuterii i współwłaścicielka Mozaiki Monika Kreft oraz Magdalena Gogłoza, event manager, autorka projektów Sytobrunch – brunch’ów organizowanych w niebanalnych, oryginalnych przestrzeniach oraz FemiBrunch – spotkań kobiet przedsiębiorczych. Targi są skierowane do projektantów, twórców, artystów oraz poszukujących dobrej jakości produktów i projektów odbiorców i konsumentów.

Skąd pomysł na tego typu wydarzenie?

Magdalena: Gesty powstały z potrzeby serca, by pokazywać to, co dobre i piękne, wspierać lokalne marki, budować społeczność, która potrafi dostrzegać wartość w dobrze zaprojektowanych, unikalnych przedmiotach. Chcemy również wzmacniać pozycję Szczecina jako miasta otwartego na twórców, myślącego lokalnie i działającego odpowiedzialnie.

Natomiast sam pomysł wziął się z tego, że każda z nas myślała o takim przedsięwzięciu, nie wiedząc, że ta sama idea przyszła nam do głów równocześnie. A że często spotykamy się w Mozaice i wspólnie działamy przy okazji mniejszych wydarzeń, to wyszło to zupełnie naturalnie.

Monika: Szczecin zasługuje na wydarzenia tego typu, poruszające zarówno kręgi twórcze, jak i odbiorców. Targów designu, mody, sztuki — imprezy, na które jeżdżę jako projektantka biżuterii, w większych miastach jest przynajmniej kilka i do tego prężnie działających. W Szczecinie również warto w ten sposób promować twórców, lokalnych, ale też wystawców i znawców z całej Polski.

Nazwa targów zostaje w pamięci, przynosi różne, pozytywne skojarzenia.

Magdalena: Nazwa jest bardzo pojemna i myślę, że trafiona. Jest ciepła, skierowana do człowieka. Gest ma pozytywny wydźwięk. Każda osoba, która tworzy, czy to będzie ceramika, biżuteria, czy obraz, robi to z myślą, że ktoś będzie to użytkował, że ktoś będzie to nosił, że zostanie to komuś podarowane na przykład w prezencie.

Monika: Sam ruch twórcy jest również gestem. Najpierw jest inspiracja, ale żeby przyjęła ona materialną formę, musi zostać wykonany gest. Gestem człowiek się wita, dzieli, pomaga. Targi z jednej strony są wyjściem twórców do ludzi a z drugiej przyjściem ludzi do twórców. Oni także dają swój gest, nie tylko płacąc za produkt, ale również poprzez obecność, uwagę, ciekawość.

Miejsce targów również jest nieprzypadkowe. Ten budynek ZUT-u ma specyficzny charakter i ciekawą historię.

W Regionalnym Centrum Innowacji i Transferu Technologii ZUT znajduje się przestrzeń dla startup’ów, dla małych firm, biznesów i przedsięwzięć. Ponadto jest to miejsce po byłej szwalni Zakładów Przemysłu Odzieżowego DANA. To tutaj narodziła się kultowość tej marki. Dopiero stąd DANA przeniosła się w okolice Wyzwolenia i Odzieżowej. Jej obecność w Centrum została uczczona: poszczególne pomieszczenia noszą takie nazwy jak „Szwalnia” czy „Tkalnia”. Znajduje się też spora ekspozycja pamiątek związanych z DANĄ.

Kogo, jakiego rodzaju wystawców możemy spodziewać się podczas pierwszej edycji GESTÓW i do jakiego odbiorcy kierujecie targi?

Pragniemy zaprezentować twórczość i produkty bardziej niszowe, związane bądź ocierające się o sztukę, dla świadomego odbiorcy. Udostępniamy przestrzeń dla lokalnych twórców. Część jest już znana, inna trochę mniej, ale wszystko, co od nich pochodzi, jest wysokiej klasy. Pojawią się też wystawcy z zewnątrz. Na pewno wspólnym mianownikiem jest to, że każda z tych marek, każdy z tych produktów ma autorską, niepowtarzalną formę. Jest produkowany z dbałością o jakość, o detale, o materiały, ze świadomością wyrobu. Dbamy także o to, by została zachowana równowaga, jeśli chodzi o samych wystawców i prezentowane dziedziny.

Poza targami pragniemy również dać ofertę imprez towarzyszących. Edukacji świadomego konsumenta, żeby dowiedział się skąd to się wszystkie, bierze, jak te produkty są wytwarzane, z jakich materiałów.

Ci konsumenci to ludzie szukający jakości, a nie ilości. Pragnący kupić coś wyjątkowego, co ma znaczenie, nie tylko użytkowe, ale też estetyczne i emocjonalne. To dla osób z otwartymi głowami, ciekawymi ludzi i świata.

Prestiż  
Sierpień 2025